Serniczek jedzony z mojego ulubionego zielonego talerzyka, który kojarzy mi się z dzieciństwem i perfekcyjnymi w każdym calu wypiekami mojej mamy (szczególnie szarlotką po królewsku) smakował tak wybornie, że każdemu go polecam.
Składniki: (23cm)
Spód:
- 150 g herbatników
- 125 g masła
Masa serowa:
- 1000 g twarogu tłustego lub półtłustego
- 200 g masła
- 250 g drobnego cukru
- 4 duże jajka, oddzielnie białka i żółtka
- 50 g kaszy manny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- aromat waniliowy lub rumowy
Lemon curd:
- 3 duże cytryny (skórka i sok)
- 100 g cukru
- łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 jajka
- 1 żółtko
SPÓD: Herbatniki rozkruszyć przy pomocy wałka do ciasta, masło rozpuścić. Masło wlać do herbatników, wymieszać i wyłożyć nimi tortownicę o średnicy 23 cm, lekko dociskając. Włożyć na 20 minut do lodówki.
MASA SEROWA: Rozetrzeć masło z cukrem do otrzymania puszystej i jasnej masy. Dodać żółtka, aromat i zmiksować. Stopniowo dodawać twaróg, dalej ucierając. Dodać kaszę mannę, mąkę ziemniaczaną, zmiksować. Białka ubić na sztywno i delikatnie wmieszać do masy serowej. Masę przełożyć na przygotowany spód. Piec przez około 60 minut w temperaturze 170°C. Wystudzić w wyłączonym i lekko uchylonym piekarniku.
LEMON CURD: Cytryny sparzyć, wyszorować, zetrzeć skórkę a sok wycisnąć. Sok i skórkę umieścić w małym rondelku, dodać cukier, jajka i żółtko, podgrzewać do zgęstnienia. Pod koniec gotowania dodać mąkę ziemniaczaną. Gotowy krem można przetrzeć przez sitko, wtedy otrzymamy gładziutką, aksamitną konsystencję, ja jednak tego nie robię. Przygotowany krem wyłożyć na wystudzony sernik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz