Mieszkam w terenie sadowniczym, jabłek mam pod dostatkiem, dlatego pomyślałam, że mogłabym zrobić taki krem właśnie z tych pysznych, polskich jabłek! Wyszedł naprawdę pyszny! Słodki, z delikatną kwaskową nutką, pachnący... Polecam wszystkim miłośnikom jabłek :)
Składniki:
(na średni słoik)
- 4 spore jabłka
- 1/3 szklanki cukru
- sok i skórka z połowy cytryny
- 2 żółtka
- 100g masła
- ew. 1/4 szklanki wody
Przygotowanie:
Jabłka umyć, obrać, zetrzeć na tarce. Umieścić w rondelku, ewentualnie podlać wodą (ja miałam bardzo soczyste jabłka, nie musiałam podlewać wodą). Wlać sok i dodać skórkę z cytryny. Gotować aż jabłka całkiem się rozpadną. Odstawić do wystudzenia.
Żółtka zmiksować z cukrem i masłem. Dodać do zimnych jabłek. Podgrzać, aż całość dokładnie się połączy i gotować do zgęstnienia (około 20 minut).
Gotowy krem można przełożyć do słoiczka i przechowywać w lodówce do tygodnia.
Bardzo fajny pomysł:) Ja bym chętnie zjadła z naleśnikami:)
OdpowiedzUsuńJa położyłam na gofry - też pycha :)
UsuńŚwietny pomysł, jabłkowego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńZ nadmiaru jabłek mi wpadło do głowy :)
Usuń