Składniki:
(na blaszkę 20x20cm)
- 1 1/2 klasycznego opakowania krakersów
- 1 litr mleka
- 6 żółtek
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 500g miękkiego masła
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1 puszka kajmaku
Przygotowanie:
Blaszkę wyłożyć folią spożywczą. Na jej dnie ułożyć warstwę krakersów - słoną stroną do góry.
Z mleka odlać 3/4 szklanki, resztę zagotować. W pozostałej ilości mleka wymieszać żółtka, cukier i obie mąki. Kiedy mleko się zagotuje wlać do niego mieszankę, ugotować jak budyń mieszając często. Gotować 3-4 minuty. Gotowy krem odstawić do całkowitego wystudzenia.
Miękkie masło utrzeć na puch. Do masła dodawać po łyżce zimny budyń, miksując na wysokich obrotach, aż do powstania gęstego kremu.
Krem wyłożyć na krakersy, przykryć ich drugą warstwą - solą do kremu. Na wierzchu rozsmarować kajmak, a na kajmaku ułożyć kolejną warstwę krakersów.
Tak przygotowane ciasto schować do lodówki, najlepiej na całą noc.
Szybka i pyszna:)
OdpowiedzUsuńSzybciutko się ją robi, ale najgorsze jest czekanie! :)
UsuńŚwietny pomysł :) Napoleonki wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńUlubione mojego męża :)
UsuńZ chęcią bym się poczęstowała kawałeczkiem :)
OdpowiedzUsuńhttp://wet-streets.blogspot.com/
Zapraszam! Jeszcze trochę zbunkrowałam ;)
UsuńLubię takie ciacha:))
OdpowiedzUsuńSzybkie i bezproblemowe :)
UsuńOsz to musi być wspaniałe, ja tego typu lubię karpatkę na herbatnikach, mniam !:)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać u mnie w poście z must have na jesień? Byłabym bardzo wdzięczna:)
Pozdrawiam
patrisyastyle.blogspot.com
boskie! ja sie zawsze boje, ze mi krem sie zwazy...
OdpowiedzUsuńJak robiłam z gotowego budyniu to ZAWSZE się warzył. Od kiedy robię sama już to się nie zdarza :)
UsuńBardzo lubię takie słodziutkie ciasta teraz, gdy za oknami hula wiatr ;)
OdpowiedzUsuńSkutecznie poprawiają nastrój :)
Usuń