Składniki:
- 200g skrobi kukurydzianej (mazeiny)
- 200g mąki pszennej (+ do podsypywania)
- 1 jajko
- 150g miękkiego masła
- 50 g cukru
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (można spokojnie pominąć, ja tak zrobiłam)
- kajmak do przełożenia
Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem pudrem, dodać jajko, nadal ucierać do otrzymania gładkiej masy. Do masy przesiać mąki z proszkiem, dodać ekstrakt. Ciasto jest dość płynne, luźne. Należy przełożyć je do foliowego woreczka, włożyć do lodówki na godzinę, a najlepiej na całą noc.
Na stolnicę wysypać garść mąki, ciasto jeszcze raz przerobić, wałkować dość cienko, wycinać kółeczka.
Piec w 180'C 5-7 minut, mają być leciutko złote, ale tak tylko odrobinę.
Ostudzić ciasteczka na kratce. Zimne składać po dwa przekładając kajmakiem. Gotowe można posypać cukrem pudrem, ja jednak nie zdążyłam tego zrobić, bo w tajemniczych okolicznościach zniknęły.
Super małe słodkości!:)
OdpowiedzUsuńZ tendencją do znikania :)
Usuńwyglądają obłędnie! aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńObłędne ciasteczka, bardzo chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPysznościowe są, zrób koniecznie :)
Usuń