Borówki. Prawie jak jagody, jednak nie do końca. Są aromatyczne, słodkie, trochę inne w smaku niż leśne jagódki, nie barwią (i nie brudzą!) tak bardzo. I ile deserów i wypieków można z nich wyczarować!
Dziś przepis inspirowany przepisem cudownej Lilianki z bloga"Lili w kuchni" http://www.liliwkuchni.blogspot.com/. U niej trochę inny, jednak niebiesko - białe połączenie tak mi się spodobało, że musiałam je odtworzyć w swojej kuchni.
Już niedługo na blogu inne borówkowe "wytwory mojej wyobraźni", np. borówczanki, jaglany deser borówkowy (i malinowy też!) i na pewno coś jeszcze, zaglądajcie!
Składniki:
NIEBIESKA WARSTWA:
1 galaretka Niebieska http://www.agro-wodzislaw.pl/foto/fgyx5fy0umwtwmax.jpg
1 galaretka pastelowa "Blue Ocean" http://www.agro-wodzislaw.pl/foto/j8epdi3rj67dlmax.jpg
500ml wrzątku
250g borówek amerykańskich
JASNA WARSTWA:
1 op. śmietany roślinnej Milla
200g twarogu sernikowego
200g jogurtu greckiego
1 łyżeczka żelatyny + 2 łyżki wrzątku
ziarenka z 1 laski wanilii lub 2 łyżki domowego ekstraktu waniliowego
3 łyżki cukru pudru
1 op. sezamków
Przygotowanie:
Galaretki rozpuścić w 500ml wrzątku, ostudzić i odstawić do "prawie stężenia". Dosypać do galaretek borówki, wymieszać, wlać 4/5 całości do szklanek. Szklanki ustawić ukośnie i zostawić do całkowitego stężenia (najlepiej do lodówki).
Żelatynę rozpuścić we wrzątku, odstawić do ostudzenia.
Śmietanę ubić, pod koniec dodając cukier puder. Następnie dodać twaróg i jogurt, a także ziarenka wanilii i cały czas miksując dodawać żelatynę.
Masę wylać na wierch galaretek, ustawić już równo. Wstawić do lodówki do stężenia.
Następnie wylać na wierzch resztę galaretki (dosłownie po 2-3 łyżki) i schować do lodówki.
Przed podaniem można udekorować dodatkowo borówkami (lub zrobić to przed polaniem galaretką) i posypać pokruszonymi sezamkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz