Ciasto jogurtowe ze śliwkami i malinami

Przez kilka dni mój tata chodził za mną i biadolił, żeby upiec mu ciasto. "Takie wiesz, ze śliwkami, zwykłe, jak mama robiła". No to zrobiłam najprostsze ciasto, które nie wymaga nawet miksera. A zachwyci każdego! W mojej rodzinie klasyk nad klasykami, robione na sto sposobów, z każdymi dostępnymi owocami i znane jako po prosu "ciasto z owocami". Smak dzieciństwa, zapach dzieciństwa. Mam nadzieję, że moja córka będzie je kiedyś wspominać z takim uczuciem jak ja teraz.

Składniki:
(blaszka 20x20cm)

• 300g mąki pszennej tortowej
• 1 jajko
• 400ml jogurtu greckiego
• 3/4 szklanki cukru
• 1 1/2 łyżeczki sody 
• 120ml oleju (u mnie 60 ml oleju rzepakowego i 60ml oliwy z oliwek cytrynowej)
• szczypta soli
• śliwki i maliny (ilość taka aby pokryć wierzch ciasta), u mnie dodatkowo garść żurawiny suszonej
• cukier puder do posypania

Przygotowanie:

Wszystkie składniki ciasta umieścić w misce i wymieszać łyżką lub trzepaczką na gładkie, gęse ciasto.
Wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu ułożyć owoce - wypestkowane śliwki skórką do dołu i maliny. Piec w 170'C około 50 minut, do suchego patyczka.
Wystudzić, posypać cukrem pudrem.