Moja dzisiejsza propozycja to przepyszne ciasto brzoskwiniowe, które gościło na naszym Wielkanocnym stole. Jest przepyszne! Biszkopt jest nietypowy, bo na mące migdałowej i siekanych migdałach, do tego krem na bazie domowego budyniu i nasze ulubione brzoskwinie. Przepis spisałam kiedyś z jakiegoś bloga, w oryginalnym przepisie były orzechy włoskie, nie miałam jednak już czasu by ich "nałupać", więc zamieniłam je na migdały. Z góry przepraszam autora za przywłaszczenie przepisu, ale nie zapisałam niestety w moim przepiśniku adresu bloga.
Korzystając z uprzejmej uwagi Pani Agnieszki, wygooglowałam sobie ten przepis, znalazłam go na co najmniej dwóch blogach (zjemto.blox.pl i gotowaniecieszy.blox.pl), oczywiście ja przepis zmieniłam pod swoje preferencje.
Składniki:
(na blaszkę 25x35cm)
BISZKOPT:
- 6 jajek
- 120g cukru
- 100g mielonych migdałów
- 100g siekanych migdałów
- 1 łyżka mąki pszennej tortowej
- 1 łyżka bułki tartej
- 2 połówki brzoskwiń posiekanych drobniutko
KREM:
- 250g miękkiego masła
- 750ml mleka
- 3 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 5 czubatych łyżek mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki mąki pszennej
PONCZ:
- sok z brzoskwiń
MUS BRZOSKWINIOWY:
- 1 puszka brzoskwiń
- 1 galaretka brzoskwiniowa
DODATKOWO:
- 2 galaretki brzoskwiniowe (rozpuścić w 2 szklankach wrzątku, wystudzić)
- 300g kakaowych herbatników
Przygotowanie:
BISZKOPT:
Białka ubić na sztywno, powoli dodając cukier. Następnie dodać po jednym żółtku cały czas miksując. Wmieszać delikatnie łyżką drewnianą oba rodzaje migdałów, bułkę, mąkę i brzoskwinie. Przełożyć do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180'C około 30 minut. Wystudzić i nasączyć sokiem z brzoskwiń.
KREM:
500ml mleka zagotować z cukrem. W pozostałym mleku zmiksować żółtka i mąki. Wlać na gotujące się mleko, zrobić budyń. Wystudzić.
Masło utrzeć na puch, dodawać po łyżce zimnego budyniu, zrobić krem.
MUS:
Galaretkę rozpuścić w 1/2 szklanki wody, przestudzić. Brzoskwinie odsączyć, pokroić drobniej i zblendować. Połączyć z galaretką. Odstawić aż zacznie tężeć.
SKŁADANIE:
Na nasączony biszkopt wyłożyć 1/2 kremu, ułożyć warstwę herbatników. Na herbatnikach rozłożyć tężejący mus, przykryć drugą warstwą herbatników, wstawić do lodówki, do całkowitego stężenia. Na herbatnikach rozsmarować pozostały krem, polać galaretkami. Schłodzić w lodówce.
Kasiu wspaniałe ciacho. Wpraszam się na kawałek :-)
OdpowiedzUsuńKasiu wspaniałe ciacho. Wpraszam się na kawałek :-)
OdpowiedzUsuńZ ogromną radością zapraszam! :)
UsuńTo ciasto nazywa się "Brzoskwiniowy sad", a autora znajdziesz złatwością wpisując nazwę w google.
OdpowiedzUsuńA, tak, faktycznie. Mam przepis w zeszycie, ale oczywiście wpiszę autora. Dziękuję bardzo za uwagę.
Usuń